Poniedziałki z klasyką: Krótka historia polskiego kina: KRZYK
Dramat | Obyczajowy | Psychologiczny | 88 min
"Krzyk"
Reż. Barbara Sass
Polska, 1982, 88 minut
"Krzyk" jest filmem mocnym, mrocznym, pełnym napięcia, sensacyjnym w sposobie prowadzenia narracji i zarazem bardzo emocjonalnym w tonie, co udziela się widowni. I czy będą to reakcje nacechowane dodatnio czy ujemnie, Barbara Sass nie uchybiła starej zasadzie kina: przede wszystkim nie nudzić" - pisała po premierze "Krzyku" jedna z recenzentek. O wysokiej randze trzeciego po "Bez miłości" i "Debiutantce" filmu twórczyni "Pokuszenia" przesądza głównie znakomita rola Doroty Stalińskiej, przez wiele lat ulubionej aktorki Sass. Stalińska dała tu subtelnie wycieniowany psychologicznie portret wulgarnej dziewczyny z marginesu, przebojowej i silnej w realiach półświatka, lecz zdumiewająco bezbronnej i zagubionej w świecie ludzi "normalnych", nie skażonych przestępczą przeszłością ani wychowaniem w patologicznej rodzinie. Obsadową niespodzianką filmu jest też zapadający w pamięć epizodyczny występ Igi Cembrzyńskiej w roli zapijaczonej, zeszmaconej matki bohaterki. Sporo też w "Krzyku" przenikliwych obserwacji nie tylko ludzkiej psychiki, lecz także barwnych obyczajowych konkretów rodem z "zakazanych" rejonów stolicy. Rok 1981. Marianna, młoda złodziejka z warszawskiej Pragi, wychodzi z więzienia i dzięki pomocy kuratora społecznego rozpoczyna pracę w luksusowym domu starców. Trwa tam właśnie kontrola. Istnieją bowiem podejrzenia, że część miejsc zajmują bezprawnie dawni prominenci. Jednym z nich jest podobno antypatyczny i władczy pan Nowicki, zwany Starym, którym opiekuje się Marianna. Niebawem dziewczyna opuszcza zapuszczone mieszkanie matki alkoholiczki i jej kochanka. Wprowadza się do swego nowego chłopaka Marka, pielęgniarza z domu starców. Chwilowo mieszka on w baraku, lecz ma obiecany lokal w spółdzielni. Pod wpływem uczucia do Marka Marianna zmienia się z wulgarnej chłopczycy w miłą, zadbaną dziewczynę. Niestety, idylla nie trwa długo. Brak im pieniędzy na mieszkanie, które Markowi przyznano. Dziewczyna po gwałtownej kłótni z Nowickim zabija go, sądząc, że wymierza sprawiedliwość, choć zarzuty przeciwko niemu okażą się fałszywe.
czytaj więcej
Reż. Barbara Sass
Polska, 1982, 88 minut
"Krzyk" jest filmem mocnym, mrocznym, pełnym napięcia, sensacyjnym w sposobie prowadzenia narracji i zarazem bardzo emocjonalnym w tonie, co udziela się widowni. I czy będą to reakcje nacechowane dodatnio czy ujemnie, Barbara Sass nie uchybiła starej zasadzie kina: przede wszystkim nie nudzić" - pisała po premierze "Krzyku" jedna z recenzentek. O wysokiej randze trzeciego po "Bez miłości" i "Debiutantce" filmu twórczyni "Pokuszenia" przesądza głównie znakomita rola Doroty Stalińskiej, przez wiele lat ulubionej aktorki Sass. Stalińska dała tu subtelnie wycieniowany psychologicznie portret wulgarnej dziewczyny z marginesu, przebojowej i silnej w realiach półświatka, lecz zdumiewająco bezbronnej i zagubionej w świecie ludzi "normalnych", nie skażonych przestępczą przeszłością ani wychowaniem w patologicznej rodzinie. Obsadową niespodzianką filmu jest też zapadający w pamięć epizodyczny występ Igi Cembrzyńskiej w roli zapijaczonej, zeszmaconej matki bohaterki. Sporo też w "Krzyku" przenikliwych obserwacji nie tylko ludzkiej psychiki, lecz także barwnych obyczajowych konkretów rodem z "zakazanych" rejonów stolicy. Rok 1981. Marianna, młoda złodziejka z warszawskiej Pragi, wychodzi z więzienia i dzięki pomocy kuratora społecznego rozpoczyna pracę w luksusowym domu starców. Trwa tam właśnie kontrola. Istnieją bowiem podejrzenia, że część miejsc zajmują bezprawnie dawni prominenci. Jednym z nich jest podobno antypatyczny i władczy pan Nowicki, zwany Starym, którym opiekuje się Marianna. Niebawem dziewczyna opuszcza zapuszczone mieszkanie matki alkoholiczki i jej kochanka. Wprowadza się do swego nowego chłopaka Marka, pielęgniarza z domu starców. Chwilowo mieszka on w baraku, lecz ma obiecany lokal w spółdzielni. Pod wpływem uczucia do Marka Marianna zmienia się z wulgarnej chłopczycy w miłą, zadbaną dziewczynę. Niestety, idylla nie trwa długo. Brak im pieniędzy na mieszkanie, które Markowi przyznano. Dziewczyna po gwałtownej kłótni z Nowickim zabija go, sądząc, że wymierza sprawiedliwość, choć zarzuty przeciwko niemu okażą się fałszywe.
TO WYDARZENIE JUŻ SIĘ ODBYŁO
Poniedziałki z klasyką: Krótka historia polskiego kina: KRZYK
Dramat | Obyczajowy | Psychologiczny | 88 min
"Krzyk"
Reż. Barbara Sass
Polska, 1982, 88 minut
"Krzyk" jest filmem mocnym, mrocznym, pełnym napięcia, sensacyjnym w sposobie prowadzenia narracji i zarazem bardzo emocjonalnym w tonie, co udziela się widowni. I czy będą to reakcje nacechowane dodatnio czy ujemnie, Barbara Sass nie uchybiła starej zasadzie kina: przede wszystkim nie nudzić" - pisała po premierze "Krzyku" jedna z recenzentek. O wysokiej randze trzeciego po "Bez miłości" i "Debiutantce" filmu twórczyni "Pokuszenia" przesądza głównie znakomita rola Doroty Stalińskiej, przez wiele lat ulubionej aktorki Sass. Stalińska dała tu subtelnie wycieniowany psychologicznie portret wulgarnej dziewczyny z marginesu, przebojowej i silnej w realiach półświatka, lecz zdumiewająco bezbronnej i zagubionej w świecie ludzi "normalnych", nie skażonych przestępczą przeszłością ani wychowaniem w patologicznej rodzinie. Obsadową niespodzianką filmu jest też zapadający w pamięć epizodyczny występ Igi Cembrzyńskiej w roli zapijaczonej, zeszmaconej matki bohaterki. Sporo też w "Krzyku" przenikliwych obserwacji nie tylko ludzkiej psychiki, lecz także barwnych obyczajowych konkretów rodem z "zakazanych" rejonów stolicy. Rok 1981. Marianna, młoda złodziejka z warszawskiej Pragi, wychodzi z więzienia i dzięki pomocy kuratora społecznego rozpoczyna pracę w luksusowym domu starców. Trwa tam właśnie kontrola. Istnieją bowiem podejrzenia, że część miejsc zajmują bezprawnie dawni prominenci. Jednym z nich jest podobno antypatyczny i władczy pan Nowicki, zwany Starym, którym opiekuje się Marianna. Niebawem dziewczyna opuszcza zapuszczone mieszkanie matki alkoholiczki i jej kochanka. Wprowadza się do swego nowego chłopaka Marka, pielęgniarza z domu starców. Chwilowo mieszka on w baraku, lecz ma obiecany lokal w spółdzielni. Pod wpływem uczucia do Marka Marianna zmienia się z wulgarnej chłopczycy w miłą, zadbaną dziewczynę. Niestety, idylla nie trwa długo. Brak im pieniędzy na mieszkanie, które Markowi przyznano. Dziewczyna po gwałtownej kłótni z Nowickim zabija go, sądząc, że wymierza sprawiedliwość, choć zarzuty przeciwko niemu okażą się fałszywe.
czytaj więcej
Reż. Barbara Sass
Polska, 1982, 88 minut
"Krzyk" jest filmem mocnym, mrocznym, pełnym napięcia, sensacyjnym w sposobie prowadzenia narracji i zarazem bardzo emocjonalnym w tonie, co udziela się widowni. I czy będą to reakcje nacechowane dodatnio czy ujemnie, Barbara Sass nie uchybiła starej zasadzie kina: przede wszystkim nie nudzić" - pisała po premierze "Krzyku" jedna z recenzentek. O wysokiej randze trzeciego po "Bez miłości" i "Debiutantce" filmu twórczyni "Pokuszenia" przesądza głównie znakomita rola Doroty Stalińskiej, przez wiele lat ulubionej aktorki Sass. Stalińska dała tu subtelnie wycieniowany psychologicznie portret wulgarnej dziewczyny z marginesu, przebojowej i silnej w realiach półświatka, lecz zdumiewająco bezbronnej i zagubionej w świecie ludzi "normalnych", nie skażonych przestępczą przeszłością ani wychowaniem w patologicznej rodzinie. Obsadową niespodzianką filmu jest też zapadający w pamięć epizodyczny występ Igi Cembrzyńskiej w roli zapijaczonej, zeszmaconej matki bohaterki. Sporo też w "Krzyku" przenikliwych obserwacji nie tylko ludzkiej psychiki, lecz także barwnych obyczajowych konkretów rodem z "zakazanych" rejonów stolicy. Rok 1981. Marianna, młoda złodziejka z warszawskiej Pragi, wychodzi z więzienia i dzięki pomocy kuratora społecznego rozpoczyna pracę w luksusowym domu starców. Trwa tam właśnie kontrola. Istnieją bowiem podejrzenia, że część miejsc zajmują bezprawnie dawni prominenci. Jednym z nich jest podobno antypatyczny i władczy pan Nowicki, zwany Starym, którym opiekuje się Marianna. Niebawem dziewczyna opuszcza zapuszczone mieszkanie matki alkoholiczki i jej kochanka. Wprowadza się do swego nowego chłopaka Marka, pielęgniarza z domu starców. Chwilowo mieszka on w baraku, lecz ma obiecany lokal w spółdzielni. Pod wpływem uczucia do Marka Marianna zmienia się z wulgarnej chłopczycy w miłą, zadbaną dziewczynę. Niestety, idylla nie trwa długo. Brak im pieniędzy na mieszkanie, które Markowi przyznano. Dziewczyna po gwałtownej kłótni z Nowickim zabija go, sądząc, że wymierza sprawiedliwość, choć zarzuty przeciwko niemu okażą się fałszywe.
TO WYDARZENIE JUŻ SIĘ ODBYŁO
